Moje wspomnienia
Na to co się stało, nie można się przygotować – bo tego nie można i nie wolno przewidywać. W ułamku sekundy straciłem przyjaciół i znajomych, z którymi jeszcze wczoraj umawiałem się na spotkanie.
Gen. Franciszek Gągor, był przyjacielem naszej Uczelni. To on przysyłał na każdą inaugurację roku akademickiego swoich przedstawicieli - z życzeniami pomyślności. Miałem udział w rozprawie doktorskiej Generała, razem pracowaliśmy na to aby Polska była członkiem Unii Zachodnio-Europejskiej, NATO i Unii Europejskiej – dzisiaj wobec tego co się stało, ten wysiłek wydaje się marnością.
Nigdy nie wymażę z pamięci udziału, w mojej rektorskiej, pierwszej inauguracji roku akademickiego udziału ministra Władysława Stasiaka. polityka, który dla mnie był i pozostanie profesorem – na tym polu.
Zabrakło czasu aby podziękować marszałkowi Jerzemu Szmajdzińskiemu za rozmowę w miejscu i w sytuacji najtrudniejszej w moim życiu.
Andrzeja Przewoźnika, poznałem go w 1995 roku w czasie oficjalnej wizyty rządowej na Litwie. Porażał, energią działania, wiedzą, kompetencją i zaangażowaniem – takim pozostał aż do dzisiejszego poranka.
Bronek Kwiatkowski, Tadeusz Buk – moi koledzy ze studiów i moi studenci – trudno będzie was zastąpić.
Wczytuję się w listę nazwisk tych, którzy zginęli – nie mogę sobie poradzić z tym, że tak wielu nigdy nie spotkam i nie usłyszę.
Marian Kowalewski
![]() Marszałek Jerzy Szmajdziński |
![]() Minister Władysław Stasiak |
![]() Andrzej Przewoźnik |
![]() Gen. Franciszek Gągor |
![]() Gen.Tadeusz Buk |
![]() Gen. Bronisław Kwiatkowski |